- Wiesz, że Cię kocham, prawda ? Co dzień będę Ci to udowadniał - zapewnił mnie Horan.
- Wiem, też Cię kocham. A teraz weź mnie na barana, nogi mnie bolą - zaczęłam narzekać jak mała dziewczynka.
Chłopak od razu wykonał dane mu " polecenie " .
- Czuję się jak Atlas - poinformował mnie po chwili.
- Dlatego, że jesteś taki silny ?
I wówczas usłyszałam najwspanialszą rzecz w życiu.
- Nie. Dlatego, iż mam na barkach cały mój świat.
Gdy dotarło to do mnie, zeskoczyłam z jego pleców i namiętnie go pocałowałam.
Wiem, wiem, wiem. Beznadziejny, krótki i wgl, ale nie mam czasu. Wybaczcie. Jeśli chcecie poczytać opowiadanie o 1D ( na razie głównie o Niallu ) to zapraszam do siebie.
I komentarze ładnie mi zostawiać, Żabcie ♥
krótki, ale fajny :)
OdpowiedzUsuńByłam narzeczoną Niall'a? Jak to byłam? Wyjaśnisz mi?
OdpowiedzUsuńPo prostu czas przeszły. Spokojnie :D
UsuńDominikaa ♥
Aha.Spoko.
UsuńByłam narzeczoną teraz jestem żoną :)
Usuńja też :D hahaha
UsuńTroszkę krótki, ale bardzo fajny ; )
OdpowiedzUsuńSpodobało mi się to porównanie Nialla do atlasu ; ) Miałaś świetny pomysł ; )
one-direction-wonderful-story.blogspot.com
kimberly-gabrielle-and-one-direction.blogspot.com
Ooo... Jaki słodki ^^
OdpowiedzUsuńJakie to słodkie *.*
OdpowiedzUsuńKrotki ale zajebisty. poryczalam sie xd
OdpowiedzUsuń