- [T.I] wychodzę na próby, będę wieczorem, kocham cię, pa - Zayn właśnie wychodzi
- Paa - krzyczysz z kuchni
Zayn jak zwykle musiał wyjść na próby. Już nawet nie macie czasu
dla siebie. Przychodzi do domu, 5 minut i już go nie ma. Całe dnie
spędzasz sama w waszym domu. Rozumiesz go, on chce robić karierę, nie
chce zawieść fanów i w ogóle. Czasami chciałabyś żeby przerwał karierę i
był z tobą, ale wiesz, że nie możesz mu tego zrobić. Jeżeli on jest
szczęśliwy to ty też. Jesteś właśnie teraz w kuchni i popijasz
herbatę, nagle nachodzi cię wspaniała myśl :
- Hmm, skoro Zayn powiedział, że będzie wieczorem, to zrobię mu
niespodziankę. Romantyczna kolacja ? Tak, Zayn będzie szczęśliwy i w
końcu spędzimy razem trochę czasu !
Jak pomyślałaś tak też zrobiłaś. Od razu poszłaś do sklepu zakupić potrzebne produkty.
W sklepie powoli wybierasz potrzebne ci produkty na kolację. Jesteś
właśnie w dziale z nabiałem. Bierzesz serek, chcesz go włożyć do
koszyka, ale czujesz ogromny ucisk w brzuchu. Serek wypada ci z rąk.
Jedną ręką trzymasz za brzuch, okropnie boli. Po chwili przestaje.
Zdziwiło cię to :
- Ehh, pewnie skurcz ! - myślisz
Podnosisz serek z podłogi i idziesz dalej.
Po zakończonych zakupach bierzesz się za gotowanie i sprzątanie. W
salonie ustawiasz na stole sztućce i talerze. Na środku stołu
stawiasz kilka świeczek w kolorze czerwieni. Serwetki pozostawiasz
białe. Wszystko idealnie dobierasz do wszystkiego. Gdy wszystko jest
skończone wyjmujesz w lodówki wino i stawiasz na stole. Zaczynasz
czekać.
Jest już po 23, a Zayn'a nadal nie ma. Nie dostałaś żadnego SMS-a,
zaczynasz się martwić. Z tego wszystkiego postanawiasz nalać sobie
kieliszek wina. Gdy kończysz pierwszy Zayn'a nadal nie ma, więc
nalewasz sobie następny i następny. Powoli butelka robi się pusta, a
ty nadal nalewasz sobie. Straciłaś panowanie nad sobą, ale nie
przestajesz pić. Zayn'a wciąż nie ma. Nie chcąc czekać na niego
chcesz iść spać. Idziesz pijana do sypialni. W sypialni nie możesz
zasnąć, więc idziesz do kuchni po tabletki nasenne, popijasz je winem
i zasypiasz.
Rankiem Zayn wraca do domu. W rękach trzyma bukiet pięknych róż.
Nie zastaje cię w salonie, ale widzi, że przygotowałaś kolację. Rusza
wiec w stronę waszej sypialni. Po cichu otwiera drzwi, widzi, że
śpisz. Wchodzi dalej, na podłodze leży butelka wina i reszta tabletek
nasennych. Jest w szoku, że sama wypiłaś całe wino :
-[T.I] obudź się, proszę ! - próbuje cię obudzić
Ty nie reagujesz na to. Zayn'a ogarnia niepokój. Przez kilka minut
próbuje cię obudzi, bez żadnej reakcji, więc postanawia, że pojedzie z
tobą do szpitala.
W szpitali Zayn czeka na korytarzu. Po dłuższej chwili wychodzi lekarz :
- I co, co z [T.I] ?! - pyta od razu
- Niech pan usiądzie, muszę panu coś przekazać - obydwoje siadają -
Otóż panna [T.I] jest w ciąży, a raczej była - oznajmia mu lekarz
- Co ? Jak to była ? Co się stało ? - Zayn nie może uwierzyć w słowa lekarza
- Pewnie ona nie wiedziała, że jest w ciąży. Wypiła całe wino i
jeszcze zażyła tabletki nasenne. To spowodowało, że poroniła. Przykro mi
- lekarz odchodzi
Zayn nie może w to uwierzyć. [T.I] była w ciąży. Od razu wchodzi do
ciebie, jest zły na siebie, że nie napisał ci SMS-a, że nie będzie
go w domu na noc :
- Cześć [T.I] ! - mówi wchodząc
Ty odkręcasz się w jego kierunku i uśmiechasz się. Zayn siada obok ciebie :
- [T.I] przepraszam cię z całego serca, ale próby nam się przeciągnęły, wiesz jak jest ? - chwyta cię za rękę i całuje
- Nic się nie stało, przywykłam - leciutko się uśmiechasz
- A ty wiesz, co tak w ogóle się stało ? - pyta cię Zayn
- No napiłam się i ... - nie dokańczasz, bo Zayn ci przerywa
- Do jasnej cholery poroniłaś - w Zayn'ie coś właśnie pękło - Ile
ty wypiłaś ? Nawet nie wiedziałaś, że jesteś w ciąży ? Boże jaki ja
byłem głupi, że ci wtedy nie napisałem SMS-a ! Nasze dziecko nie żyje i
to moja wina, bo nie napisałem ci jednego głupiego SMS-a !
Ty jesteś w szoku, nerwowo patrzysz na Zayn'a, który głowę ma schowaną w dłoniach :
- Zayn, gdybym wiedziała, że jestem w ciąży na pewno bym nie piła - w końcu wydusiłaś z siebie parę słów
- Boże, jak mogłaś nie wiedzieć ?! Nie czułaś nic, nie zorientowałaś się ?! - Zayn próbuje opanować swoje nerwy
Wasze pierwsze dziecko nie żyje. Zayn obwinia się, że mógł chociaż
napisać, że się spóźni. Z kolei ty się obwiniasz, że wypiłaś całe te
wino :
- Boże jaka ja jestem głupia ! - zaczynasz płakać
- Co ? - Zayn ze zdziwioną miną patrzy na ciebie
- Wczoraj w sklepie, jak byłam na zakupach, nagle poczułam jakiś
ucisk w brzuchu. Boże co ja zrobiłam, olałam to, to moja wina ! -
zaczynasz mocniej płakać
Zayn nie może patrzeć jak płaczesz i od razu cię mocno przytula :
- [T.I] nie płacz, poradzimy sobie jakoś, nie płacz ! - Zayn'owi też zaczynają spływać łzy
Właśnie wracacie do domu. Zayn prowadzi, ty siedzisz obok. On
patrzy na drogę a ty w okno, czasem na niego spoglądając. W pewnej
chwili Zayn łapie cię za rękę :
- Wszystko będzie dobrze, damy sobie radę ! - uśmiecha się do ciebie
- Musi być ! - uśmiechasz się i obydwoma rękoma trzymasz rękę Zayn'a
Dla odpoczynku od rzeczywistości ty wraz z Zayn'em wybraliście się
do wesołego miasteczka. Właśnie siedzicie sobie na ławce i rozmawiacie :
- Wiesz co [T.I], jestem szczęśliwy mając ciebie - całuje cię w czoło
Ty na odpowiedź na jego pytanie przytulasz się do niego mocniej :
- Poczekasz tu 5 minut na mnie ?
- Tak, a dlaczego ? - robisz zdziwioną minę
- Po prostu poczekaj , ok ? - zaśmiał się
Ty kiwasz głową na znak, że tak. Nie wiesz po co, a nawet gdzie poszedł Zayn.
Czekasz
już 5 minut. Nagle słyszysz czyjś głos, to głos Zayn'a. Śpiewa jakąś
miłosną piosenkę, ale go nie widzisz. Kierujesz się w stronę, gdzie jego
głos się wydobywa. Ku twojemu zdziwieniu znajdujesz Zayn'a na scenie,
trzymającego w ręku kwiaty, ale nie byle jakie. Wielki bukiet czerwonych
róż, każda owinięta w piękną kokardkę. Patrzysz na niego, on na ciebie,
oboje się do siebie uśmiechacie. Zayn powoli schodzi ze sceny w twoją
stronę, wszyscy się patrzą i uśmiechają. Gdy Zayn dotarł do ciebie
skończył piosenkę :
- [T.I], kocham cię - Zayn przyklęka nad tobą - wyjdziesz za mnie ?
Tobie konkretnie odebrało mowę. Jesteś mile zaskoczona. Nie możesz wymówić z siebie ani jednego słowa.
*Miesiąc później*
Jesteście właśnie na rodzinnym obiedzie u Liam'a i Danielle. Jest
tam cały zespół : Louis z Eleanor, Niall i Harry ze swoimi dziewczynami i
oczywiście ty z Zayn'em. Nagle Zayn wstaje i chce coś ogłosić :
- Hmm, od czego by tu zacząć - zaczyna, wszystcy z skupieniu się na
niego patrzą - Jestem niezmiernie szczęśliwy, że mam was, że jesteście
przy mnie i że wspieraliście mnie w trudnych sytuacjach. Chcę, abyście
wiedzieli o pewnej rzeczy pierwsi - Zayn bierze cię za rękę, ty
wstajesz - [T.I] jest w ciąży i niedługo bierzemy ślub !
Wszystkich ogarnęła radość. Wszyscy wiedzieli, że nie poddacie się i
będziecie szczęśliwi. Że z optymizmem patrzycie w przyszłość.
Cześć wszystkim ♥ :)
1. Mam nadzieję, że się spodobał ? :)
2.Kochana Madziu ♥ Mam nadzieję, że imagin ci się spodoba. I że
spodobają ci się sceny dodane przeze mnie, oczywiście nie byłabym sobą,
gdyby nie dodała czegoś od siebie :)
Do następnego, trzymajcie się ♥ :)
Gosia ♥
Super.
OdpowiedzUsuńO jejku. I tak wiedziałam o czym będzie, ale łzy poleciały. Chyba nikt nie lubi śmierci, ale ja czasem lubię sobie poczytać takie rzeczy. Imagin cudowny, nawet nie wiem, jak zachwalać. A twoje sceny ... Oczywiście, że mi się podobają! :) W wesołym miasteczku się rozpłynęłam.
OdpowiedzUsuńI gratuluję 300 000 wyświetleń <3
Magda x.x
Cieszę się, że ci się podoba :)
UsuńRyczę;* Imagin świetny zresztą wszystkie twoje imaginy są świetne nie mogę wyjść z podziwu;* I jeżeli to nie problem to poproszę o jakiś smutny imagin z Zayn'em z dedykacją;*Pozdrawiam*,*
OdpowiedzUsuńJulia Malik;P
Cudo *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam na opowiadanie o Harrym komentarze mile widziane ! ♥ http://stolemyheeeart.blogspot.com/?m=1
Po prostu świetny ;)
OdpowiedzUsuńhttp://onedirection-polish-imaginy.blogspot.com/ --> Zapraszam do siebie
Ojeny *-*
OdpowiedzUsuńPiękny <3 Imagin po prostu cudeńko!
Taka wychuchana perełka ;3
A scena w wesołym miasteczku BOMBA!!!!
Kurde też tak chce xdxd
Przy okzji zapraszam do sb
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
Zajebisty, na prawde nie mam słów, jest tak zajebisty :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://horanowagosia123.blog.pl/