Wczoraj, gdy byłaś z Liam'em na sankach złamałaś nogę. Dzisiaj  
idziesz z  nim, żeby założyć gips. Jako twój przyjaciel Liam, czuł się  
 odpowiedzialny za ciebie, bo to przez niego złamałaś nogę. Czuł się   
winny. Obiecał ci, że się tobą zaopiekuje. Przyjaźniliście się od   
dłuższego czasu, nie wyobrażaliście sobie życia, bez waszej przyjaźni. 
*w szpitalu*
Gdy czekaliście na swoją kolej :
- Hej [T.I], na prawdę jest mi przykro z powodu twojej nogi, obiecuje, że na pewno, ale to na pewno się tobą zajmę, ok ? - mówił przygnębiony
- Liam, mówiłam ci, że nie musisz czuć się winny, ale będzie mi miło, jak się mną zaopiekujesz ! - odpowiedziałaś uśmiechając się
- Na pewno, na pewno ! - powiedział dając ci buziaka w policzek
W pewnej chwili, pielęgniarka wychodzi z sali i mówi :
- Proszę do sali [T.I] [T.N] !
Oboje z Liam'em weszliście do środka. Liam wziął cię na ręce i zaniósł. Tam położył cię na łóżku szpitalnym :
- [T.I] [T.N], tak ? - spytał lekarz
- Tak ! - odpowiedziałaś
- Więc złamała pani nogę, jak to się stało ? - spytał lekarz
- Wczoraj byliśmy na sankach i poślizgnęłam się na śniegu ! - odpowiedziałaś
- Zaraz założymy gips i będzie po wszystkim ! - mówił lekarz
*w szpitalu*
Gdy czekaliście na swoją kolej :
- Hej [T.I], na prawdę jest mi przykro z powodu twojej nogi, obiecuje, że na pewno, ale to na pewno się tobą zajmę, ok ? - mówił przygnębiony
- Liam, mówiłam ci, że nie musisz czuć się winny, ale będzie mi miło, jak się mną zaopiekujesz ! - odpowiedziałaś uśmiechając się
- Na pewno, na pewno ! - powiedział dając ci buziaka w policzek
W pewnej chwili, pielęgniarka wychodzi z sali i mówi :
- Proszę do sali [T.I] [T.N] !
Oboje z Liam'em weszliście do środka. Liam wziął cię na ręce i zaniósł. Tam położył cię na łóżku szpitalnym :
- [T.I] [T.N], tak ? - spytał lekarz
- Tak ! - odpowiedziałaś
- Więc złamała pani nogę, jak to się stało ? - spytał lekarz
- Wczoraj byliśmy na sankach i poślizgnęłam się na śniegu ! - odpowiedziałaś
- Zaraz założymy gips i będzie po wszystkim ! - mówił lekarz
- Trzeba operować ?! - spytał Liam przerażony
- Nie, nie trzeba ! - powiedział lekarz
Lekarz zaczął obwijać twoją nogę gipsem, Liam siedział na fotelu czekając na ciebie. Po kilku minutach gips był już założony. Liam pomógł ci wsiąść na wózek. Lekarz wtedy uzupełniał jakieś papiery. Gips dopiero zdejmą ci dopiero za kilka tygodni. W tym czasie masz nie ruszać się z domu i odpoczywać.
*w twoim domu*
Lekarz zaczął obwijać twoją nogę gipsem, Liam siedział na fotelu czekając na ciebie. Po kilku minutach gips był już założony. Liam pomógł ci wsiąść na wózek. Lekarz wtedy uzupełniał jakieś papiery. Gips dopiero zdejmą ci dopiero za kilka tygodni. W tym czasie masz nie ruszać się z domu i odpoczywać.
*w twoim domu*
- [T.I] może zjesz coś ? - spytał Liam
- Tak, zrób mi spaghetti, dobrze ?! - mówiłaś z uśmiechem na ustach
- Dobrze, będzie niedługo ! - powiedział Liam
Ty nie traciłaś wcale uśmiechu z ust. Liam lubił to w tobie najbardziej, nawet w takich chwilach nie tracisz uśmiechu. Liam zajął się przygotowywaniem dla ciebie spaghetti. Ty w tym czasie oglądałaś coś w telewizji. Liam przyniósł ci słodką herbatę malinową, żebyś się rozgrzała, przyniósł ci też ciepły koc, gazetę i twój telefon, abyś miała go w zasięgu ręki. Po dłuższym czasie spaghetti było gotowe :
- Proszę, jedz ! - powiedział podając ci
- Hmmm, jak pięknie pachnie, przyłożyłeś się chyba ?! - powiedziałaś z figlarnym uśmiechem na ustach
- Dla ciebie, specjalnie ! - uśmiechnął się
Spaghetti wyszło mu świetnie. Musiałaś przyznać, że Liam jest  
dobrym kucharzem, jeśli chodzi o spaghetti. Po posiłku poprosiłaś, aby  
Liam pomógł ci wejść na górę do twojego pokoju. On zamiast ci pomóc,  
wziął cię na ręce i zaniósł :
- Liam, prosiłam, żebyś mi pomógł, a nie mnie zaniósł ! - mówiłaś
- Oj tam, oj tam ! - powiedział uśmiechając się
Była już noc, więc chciałaś się położyć już spać. Liam zaniósł cię 
 do twojego pokoju, poczekał, aż uśniesz i poszedł do swojego domu. 
Przed  wyjściem dał ci buziaka w czoło. Pozamykał wszystkie drzwi i 
wyszedł.
                                              *rankiem następnego dnia*
Liam zawsze przychodził wtedy, kiedy ty do niego dzwoniłaś. Teraz, 
 gdy złamałaś nogę, przychodził wcześnie rano, aby ci pomagać. Czuł się 
 winny, że to przez niego złamałaś nogę. Ta sytuacja sprzyjała mu. Mógł 
 więcej czasu spędzić z tobą. Podobałaś mu się, ale nie chciał zniszczyć
  waszej przyjaźni. Było dość wcześnie, Liam zrobił zakupy i przyszedł 
do  twojego domu. Zostawił zakupy w kuchni i poszedł w stronę twojego  
pokoju. Zastał cię w nim jeszcze śpiącą. Lekko położył się obok ciebie i
  czekał, aż się obudzisz. Patrzył na ciebie, jak śpisz. Dał ci buziaka w
  policzek i kontynuował czekanie. Po upływie dłuższego czasu wreszcie 
się  obudziłaś :
- Cześć Liam, tak wcześnie ? - spytałaś
- Cześć moja łamago ! Dziś wcześnie, bo zrobiłem zakupy i przyszedłem ! - powiedział
- Łamaga ?! To przez ciebie ! - powiedziałaś uśmiechając się do niego
- Łamaga, jak możesz ?! - powiedziałaś śmiejąc się
Liam nagle posmutniał, bo spojrzał na twoją nogę :
- Liam, mówiłam ci, że to nie tylko twoja wina. Za karę zrobisz mi 
śniadanie, że posmutniałeś i przyniesiesz do łóżka, ok ?! - powiedziałaś
- Dobrze ! - odparł schodząc na dół do kuchni
Na śniadanie zrobił ci kanapki z serem, gorącą herbatę, pokroił na kawałki pomarańczę i przyniósł gazetę :
- Liam, chcesz, żebym przytyła ?! - powiedziałaś
- Chce, żebyś zdrowo się odżywiała ! - mówił z uśmiechem
Po śniadaniu Liam zaproponował ci, że wieczorem przyniesie jakiś  
film, zrobi coś do jedzenia i zorganizuje to wszystko w salonie. Z  
chęcią zgodziłaś się.
                                 *po południu*
Ty czekałaś w salonie na obiad, który Liam ci gotował. Zapach był 
zabójczy. Każdy zapach, unoszący się nad kuchnią denerwował cię. 
Chciałaś jak najszybciej tego spróbować :
- Liam, długo jeszcze ?!
- Nie, już zaraz !
- Ok, to czekam !
- [T.I], mogę cię o coś spytać ? - powiedział podając ci talerz
- Jasne, pytaj o co chcesz !
- Bo widzisz, ja teraz bym poszedł na zakupy, po potrzebne mi rzeczy. A ty byś czekała na mnie w swoim pokoju, ok ?
- Ok !
                                  *wieczór*
Wieczorem Liam przyszedł z filmem i zakupami. W salonie na stoliku 
 ułożył napoje, popcorn, chipsy i inne smakołyki. Postawił kilka świec 
na  stoliku, kilka na szafkach i bukiet pięknych, pachnących róż na  
stoliku. Przy stoliku postawił dużo poduszek, aby można było wygodnie  
usiąść. Na żyrandolu i firankach powiesił kolorowe lampki. Na schodach 
posypał płatki róż. Zgasił  światło i poszedł po ciebie na górę. Gdy to 
zobaczyłaś niemal nie padłaś  z wrażenia. Salon wyglądał pięknie i 
romantycznie. Liam postawił cię na  krześle i poszedł po róże :
- [T.I], te róże to wynagrodzenie za twoją nogę ! - powiedział dając ci róże
Ty nie byłaś w stanie nic powiedzieć. Liam wziął cię na ręce i  
pomógł usiąść na poduszkach. Włączył film i zaczęliście oglądać, przy  
okazji rozmawiać :
-Liam, to wszystko jest piękne, dziękuję ! - powiedziałaś przytulając go
- [T.I] miałem ci wręczyć tylko róże, ale chciałem jeszcze ci coś  
powiedzieć. Ta atmosfera, to wszystko co przygotowałem to tylko dlatego,
  żeby ci coś powiedzieć ! - mówił z zaangażowaniem
- Tak ?! - spytałaś
- Bo widzisz, ja od dłuższego czasu zwlekałem z tym. Chce ci  
powiedzieć, że nie chce być już twoim przyjacielem, tylko kimś więcej.  
[T.I]. Bo widzisz, kocham cię !
Tobie odebrało mowę, nie wiedziałaś co powiedzieć. Siedziałaś i patrzyłaś się głęboko w jego oczy :
- Liam, jesteś wspaniały, ale ... ! - mówiłaś
- Ale co ?! - spytał
- Ja też chce ci coś powiedzieć, nie mam zamiaru być już twoją  
przyjaciółką, wolę być dziewczyną ! - powiedziałaś uśmiechając się
Razem złączyliście usta w namiętnym pocałunku. Liam w każdej chwili
  go pogłębiał. Czułaś motylki w brzuchu, wiedziałaś, że to ten jedyny, 
 którego kochasz całym sercem. Resztę wieczoru spędziliście razem,  
wtuleni w siebie i oglądając film. Od tamtej chwili, byłaś już Liam'a  
dziewczyną.
Cześć. Z góry chcę was przeprosić. Ten imagin mi nie wyszedł. Nie jest w pełni taki dobry. Nie udał mi się. Przepraszam ! ;( 
                                                                                                    Gosia .♥
Bez przesady!
OdpowiedzUsuńFajny jest!
Ojejciu . Slodki i wgl. Moglays zrobic imagina z Louisem , ale tez taki romantyczny ?:* jkbc to dla Michaliny : 33
OdpowiedzUsuńŚlicznyyy <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://ourteenagefashionplt.blogspot.com/
Imagin jest fajny, ale trochę wkurzają mnie te tak zwane 'entuzjastyczne wykrzykniki' w każdym zdaniu xd
OdpowiedzUsuńa poza tym jest uroczy :3
Jest śliczny i taaaki romantyczny owww
OdpowiedzUsuńPopatrzcie!!!! Udało się!!!!!!! Mamy koncert Little Mix w Polsce!!!!!!!!!!!!!!!!!
https://twitter.com/LittleMixOffic/status/300980990162116609
Imagin jest świetny, ale te błędy interpunkcyjne... Po co wykrzyknik na końcu każdej wypowiedzi? :/
OdpowiedzUsuńco ty wygadujesz boski jest ten imagin!
OdpowiedzUsuńjest zajebisty boski to za malgoska :-D
OdpowiedzUsuń