Statystyka

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

#133. Louis część 1

Od kilku miesięcy spotykasz się z Louis'em. Na początku byliście przyjaciółmi, ale zakochaliście się w sobie. Twój tata był nastawiony pesymistycznie do tego związku. Nie lubił Louis'a. Wydawało się mu, że Louis jest dla ciebie nieodpowiedni i że zostawi cię niedługo dla innej. Ty nie chciałaś wcale tego słuchać. Spotykałaś się z nim bez względu na wszystko. Czy to podobało się twojemu tacie, czy nie. Było ci z nim dobrze. Jeszcze w dodatku twój tata był nadopiekuńczy. Jednak często wyjeżdżał za granicę do pracy, ty w tym czasie mogłaś poświęcić więcej czasu Louis'owi.

Pewnego dnia wróciłaś z randki z Louis'em. Byłaś pewna, że twój tata wróci dopiero jutro z pracy, więc dłużej pobyłaś z nim. Ku twojemu zdziwieniu twój tata wrócił wcześniej :
- Gdzie ty byłaś tak długo ? Martwiliśmy się o ciebie ! Mogłaś napisać albo zadzwonić ! - krzyczał gdy ty weszłaś do domu
- Byłam z Louis'em, spokojnie ! - odparłaś zła
- No tak, jasne z Louis'em. Czy ten chłopak nie wie co to punktualność ? - pyta wściekły na ciebie
- Tato, przecież to mój chłopak, nie zabronisz mi się z nim spotykać ! - krzyczysz
- Tego już za wiele ! Nie rozumiesz, że się o ciebie martwimy ? Maszerem do pokoju !
Dawno nie widziałaś twojego taty w takim stanie. Jest bardziej wściekły niż kiedykolwiek. Szybko idziesz do swojego pokoju. Zamykasz drzwi na klucz i kładziesz się na łóżku. Twarz chowasz w poduszkę i zaczynasz płakać. Po kilku minutach słyszysz, że ktoś stuka w twoje okno. To Louis :
- [T.I] otwórz, to ja, Louis ! - mówi po cichu, żeby twój ojciec nie usłyszał
- Louis ? Co ty tu robisz ? Jak mój tata cię zobaczy, będzie naprawdę źle ! Jest strasznie zdenerwowany ! - mówisz otwierając drzwi balkonowe
- Co mnie obchodzi twój tata, nie obchodzi mnie jego zdanie ! - mówi wchodząc do twojego pokoju przez balkon
Przytula cię mocno. Powoli ma twojego ojca dość :
- Co teraz zrobimy ? - pytasz
- Nie wiem. Jeśli on nie zaakceptuje naszego związku, to już nie wiem - odpowiada smutny
Nagle słyszysz jak ktoś otwiera drzwi od twojego pokoju. To twój tata :
- [T.I] otwórz, szybko - mówi
Oboje zaczynacie panikować :
- Louis schowaj się do szafy ! Tato zaraz ci otworzę ! - krzyczysz pomagając Louis'owi wejść do szafy
Otwierasz tacie drzwi :
- Tak ? - pytasz
- Mam coś dla ciebie, nowy telefon - mówi trzymając go w ręku
- Co ? - krzyczysz uradowana
- Tak. W tym jest program,dzięki któremu będę mógł wiedzieć, gdzie się w danej chwili znajdujesz, teraz będę wiedział gdzie jesteś i będę miał pewność, że nic ci nie jest - mówi
- Tato ! Czy ciebie już naprawdę pogięło ? Teraz robisz ze mnie jakiegoś więźnia ! - krzyczysz bezradnie
Twój tata nic nie odpowiada, tylko wychodzi z pokoju. Ty znów zamykasz drzwi od swojego pokoju. Z szafy wychodzi Louis :
- Haha ! Co ? - śmieje się
- Nie śmiej się ! To tylko pogorszyło sytuację ! Teraz będzie mnie kontrolował na każdym kroku - opadasz bezwładnie na łóżko

Następnego dnia szykujesz się na randkę z Louis'em. Omówiliście się na godzinę 19:00. Szykujesz lekki makijaż i schludnie się ubierasz. Jest już trochę zimno, więc zakładasz spodnie i bluzkę na krótki rękaw, bierzesz też sweterek. Jesteś już gotowa do wyjścia, zakładasz buty i już chcesz wychodzić, gdy zatrzymuje cie twój tata :
- Gdzie się wybierasz ? - pyta
- Idę się spotkać z Louis'em - odpowiadasz trzymając klamkę od drzwi
- Mam nadzieje, że masz telefon ? - pyta
- Tak tato, mam. Mogę już iść ? - pytasz
- Za dwie godziny widzę cię z powrotem w domu ! mówi
Ty jak zwykle chcesz się na niego z tego powodu wydrzeć, ale twój tata wychodzi już z korytarza. Ty wychodzisz zła.

Razem z Louis'em wybieracie się do wesołego miasteczka. Bawicie się świetnie. Rozmawiacie, jecie watę cukrową, popijacie zimnymi koktajlami. Moglibyście się tak bawić bez końca. Jeździcie na karuzelach i próbujecie wygrać jakieś nagrody w konkursach. Po wspaniałej zabawie siadacie na pobliskiej ławce w parku niedaleko wesołego miasteczka:
- Boże, jak dawno sie tak świetnie nie bawiłam - uśmiechasz się do Louis'a
- No, ja też - całuje cie w czoło
Nagle ktoś mocno uderza cię w tył głowy. Louis'a łapie i związuje kilku mężczyzn ubranych w czarne garnitury. Ciebie także związują i chowają do dużego czarnego busa. Louis'a zostawiają w parku, a ciebie porywają.
 
 
 
Podoba się ? :)
 Do następnego, trzymajcie się ♥ :)
 Gosia ♥

6 komentarzy:

  1. Świetny !
    Z niecierpliwością czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten blog został nominowany do Liebster Blog Awards! Więcej informacji o LBA na moim blogu: http://you-were-my-summer-love-imaginy1d.blogspot.com/ ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ! <3 Zapraszam do siebie na opowiadanie :)
    http://onedirectionyouaremyhope.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem ci, że fajny :) Może zacznę czytać od początku / thepossibly.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Szablon by S1K